Obserwatorzy

31 paź 2013

Happy Halloween

Obchodzicie? Pytam żyjących w krajach w których to święto nie funkcjonuje oficjalnie.
Myślę,że to bardzo przyjemna i sympatyczna tradycja,dużo lepsza niż dźwiganie donic z chryzantemą poczynając od momentu w którym człowiek jest w stanie takową podnieść i obowiązkowe umartwianie się od rana a każdy przejaw wesołości jest automatycznie piętnowany.
Ja bardzo lubie aczkolwiek świętować tak naprawdę nie mogę bo najczęściej pracuję. 
Dla tych którzy moga i świętują


Okazuje się,że im dłużej człowiek nie bywa tym trudniej sie zebrac i wrócić na blogowe łono :)
O moim blogu nie zapomniałam,piszę na dwóch pozostałych; jeżeli ktoś nie zna

lalkuję;



i pławię się w Zmierzchowym obłędzie;


O moim pierwszym "blogowym dziecku" pamiętam sęk w tym że poza toną zakupów craftowych ( zdziwilibyście się wiedząc ile można tałatajstwa kupic nic nie tworząc) nie bardzo miałam o czym pisać.
Pierwotnie blog był czysto robótkowy,potem postanowiłam dzielic go z resztą zagadnień mojej egzystencji ale jakos się ta idea rozmyła ( ani ja ciekawy obiekt jestem,ani sie u mnie dzieje :).
Ponieważ mam kilka projektów w toku,co prawda rodzących sie w bólach niemal porodowych,z cyklu porody stulecia ( hahahaha ) więc może coś siętu ruszy.
Wciąż chcę Wam pokazać jak fajnie było w Grecji,kto dotrwa a nie ma mnie na fejsie to może sie doczeka.

Wracam do swojej nędznej dłubaniny :)

2 komentarze:

Unknown pisze...

no witam :) ja sama postami nie rozpieszczam więc coś wiem o tym :P a ja wczoraj po raz pierwszy się bawiłam halloweenowo...i zastanawiam się czemu tego wcześniej nie robiłam :P pozdrawiam ;)

Z książką w dłoni pisze...

Oj Kochana proszę mi tu szybko wracać a nie w Zmierzchu siedzieć i pokazywać co tam tworzysz a my tylko będziemy mobilizować :D

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...